Ta wiadomość przyszła niespodziewanie. Wprawdzie już wcześniej moje nazwisko zawisło na liście finalistów, ale nie wierzyłem, że uda mi się wygrać. 

Nie wysyłam zdjęć na konkursy fotograficzne. Nie ma do tego głowy. Bez cienia kokieterii przyznam Wam się, że zawalam terminy, mam problemy z wyborem zdjęć, ciągle mnie nie ma bo żyję w pośpiechu. W biegu. I tak od końca 2009 roku kiedy postanowiłem robić to co kocham: podróżować, fotografować, pisać.”
Siedziałem na wielkim, drewnianym krześle, przede mną basen z czyściutką, przezroczystą wodą i naturalnych rozmiarów delfinem na dnie. Z kafelków, oczywiście. Byłem na Sri Lance, w Tissa, dzień przed safari w Yala National Park. Na kolanach miałem laptopa, coś tam sprawdzałem, szukałem… I nagle informacja na Facebooku. I zaskoczenie, ogromne. W końcu organizatorzy dostali tysiące zdjęć. Dlaczego ja? Widać zadziałało, widać przekaz, który w jakimś tam sposób chciałem stworzyć serią zdjęć dotarł do adresata. Widać moje norweskie impresje spodobały się na tyle, by  zdecydować się je docenić. Tyle ideologii. Zdjęcia z projektu Roadtripping Norwayzwyciężyły w kategorii portfolio „Spirit of adventure” Travel Photographer Of The Year 2014. Ciesze się podwójnie: że to moje zdjęcia, i że właśnie ów najbardziej klasyczny wymiar kolarstwa został na nich uchwycony. Od dwóch kółek i wielotygodniowych wyjazdów kolarskich zaczęła się moja, podróżnicza pasja. 25 lat temu. Ale to już opowieść na inny czas. Teraz – zapraszam do klikania. I do Krakowa, gdzie już w styczniu będzie można posłuchać i poznać opowieści o tym jak powstał projekt ROADTRIPPING.

A gdyby ktoś chciał zawiesić sobie moje zdjęcie w domu – tutaj podpowiedź. Są też konkursowe, zwycięskie zdjęcia: https://trybalski.com/shop/

Werdykt jury przytaczam w oryginale: The cyclists are secondary to the striking light of the wild landscapes along the Norwegian coastal route, but serve to add scale and a dynamic quality to the images. Ugly tarmac roads are transformed into glistening strips of light creating strong, smooth compositional forms through the rugged coastline and giving a sense of adventure into the unknown.